Jak wychować szczęśliwe dziecko?

Wychowanie szczęśliwego dziecka to jedno z najważniejszych wyzwań stojących przed rodzicami. Szczęście jest jednym z najważniejszych celów życiowych, dlatego warto poświęcić czas na zastanowienie się, jak wychować dziecko, które będzie szczęśliwe. W poniższym artykule przedstawione zostaną najważniejsze zasady, które warto stosować w procesie wychowania.

  1. Buduj pozytywną atmosferę w domu

Jednym z najważniejszych czynników wpływających na szczęście dziecka jest jego otoczenie. Dlatego ważne jest, aby budować pozytywną atmosferę w domu, w którym dziecko się rozwija. Można to osiągnąć poprzez pozytywne emocje, uśmiech i radość, które przekazujemy dziecku każdego dnia. Warto również poświęcić czas na wspólne zabawy, wyjścia na spacery czy wyjazdy na wakacje.

  1. Ucz się razem z dzieckiem

Jednym z najważniejszych zadań rodzica jest kształtowanie umiejętności dziecka. Ważne jest, aby uczyć dziecko, jak radzić sobie z trudnościami i jak osiągać cele. Jednocześnie, warto pamiętać, że sam rodzic również może uczyć się od dziecka. Dzieci mają niezwykłą zdolność do czerpania radości z małych rzeczy i umiejętności patrzenia na świat z perspektywy innej niż dorosły. Warto zatem podążać za ich przykładem i uczyć się razem z dzieckiem.

  1. Wspieraj rozwój emocjonalny dziecka

Emocjonalny rozwój dziecka jest niezwykle ważny, ponieważ wpływa na całe jego życie. Dlatego warto poświęcić czas na rozmowy z dzieckiem, na wysłuchanie jego problemów i radzenie sobie z emocjami. Rodzic powinien pomóc dziecku zrozumieć, co czuje i nauczyć je, jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Warto też pochwałać dziecko za jego osiągnięcia i pozytywne postawy.

  1. Oferuj dziecku wsparcie

Rodzice powinni oferować dziecku wsparcie, kiedy jest to potrzebne. Niezależnie od tego, czy dziecko potrzebuje pomocy w nauce, czy potrzebuje wsparcia emocjonalnego, ważne jest, aby rodzic był obecny i gotowy do pomocy. Dziecko powinno czuć, że może na swoich rodzicach polegać w każdej sytuacji.

  1. Ucz dziecko empatii i szacunku dla innych

Empatia i szacunek dla innych to ważne wartości, które powinny być kształtowane u dziecka już od najm

młodszych lat. Dziecko powinno uczyć się, jak rozpoznawać emocje innych ludzi i jak na nie reagować. Warto też uczyć dziecko szacunku dla innych ludzi, bez względu na to, jakie mają pochodzenie, wygląd czy wyznanie. Dzieci powinny wiedzieć, że każdy człowiek zasługuje na szacunek i należy do traktować z godnością.

  1. Twórz z dzieckiem pozytywne relacje

Jako rodzice, warto tworzyć z dzieckiem pozytywne relacje oparte na szacunku, zaufaniu i miłości. Dziecko powinno czuć się kochane i doceniane za to, kim jest. Rodzic powinien poświęcać czas na wspólne rozmowy i zabawy oraz udzielanie wsparcia w trudnych sytuacjach.

  1. Ucz dziecko, jak dbać o swoje zdrowie

Zdrowie jest ważnym czynnikiem wpływającym na szczęście dziecka. Rodzice powinni uczyć dziecko, jak dbać o swoje zdrowie, poprzez zdrowe odżywianie, regularną aktywność fizyczną i odpowiednią higienę. Ważne jest też nauczenie dziecka, jak radzić sobie ze stresem i jak dbać o swoje zdrowie psychiczne.

  1. Daj dziecku wolność do podejmowania decyzji

Dziecko powinno mieć możliwość podejmowania decyzji już od najmłodszych lat. Oczywiście, rodzic powinien kontrolować te decyzje i udzielać wsparcia, ale warto pozwolić dziecku na samodzielność i nauczenie się radzenia sobie w różnych sytuacjach. Dziecko, które ma możliwość podejmowania decyzji, zwykle jest bardziej zadowolone i szczęśliwe.

Podsumowując, wychowanie szczęśliwego dziecka to zadanie wymagające pracy i zaangażowania ze strony rodziców. Ważne jest, aby budować pozytywną atmosferę w domu, uczyć dziecko empatii i szacunku dla innych ludzi oraz oferować mu wsparcie w trudnych sytuacjach. Dziecko powinno też mieć możliwość podejmowania decyzji i uczenia się samodzielności. Jeśli rodzice będą stosować te zasady, to będą mieli większą szansę na wychowanie szczęśliwego i zadowolonego dziecka.


  1. Świąteczne wizyty z dzieckiem
  2. Jakie korzyści może przynieść dziecku regularna jazda konno?
  3. Rowerek biegowy – dlaczego warto podarować na prezent

Świąteczne wizyty z dzieckiem

Już niebawem rozpocznie się okres bożonarodzeniowych rodzinnych spotkań. Święta z niemowlęciem to szczególne wydarzenie. To także wyzwanie, do którego trzeba się dobrze przygotować by rodzinne spotkania nie stały się mordęgą ani dla dorosłych ani dla dziecka.

Gdy w domu są dzieci, świąteczne wizyty mogą być dość problematyczne. Tak to już jest, że im mniejsze dziecko tym więcej rzeczy potrzebuje, nawet u babci na obiedzie. Mamy jednak już na tyle duże doświadczenie, że wiemy, co ułatwi pobyt z malutkim dzieckiem u rodziny lub znajomych. Niestety nie jest tego mało. Hołdujemy jednak zasadzie, że lepiej nosić, niż się prosić . (A najlepiej wozić autem, wtedy możemy przygotować się naprawdę na każdą ewentualność.) Co więcej, im mniej zaangażujemy gospodarzy w “przyziemne” sprawy naszego dziecka tym chętniej ponowią zaproszenie

Zaczniemy od tego, co powinna mieścić torba mamy z akcesoriami dla niemowlaka:

  • pieluchy – „pampersy” lub pieluszki wielorazowe. Co kto preferuje. Jednak my na wyjście proponujemy pieluszki jednorazowe, może mniej Eko, ale z całą pewnością bardziej chłonne, mniej problematyczne w “utylizacji”, dzięki czemu mamy szanse więcej czasu spędzić prowadząc ciekawe rozmowy z dorosłymi, niż przewijając naszego Słodziaka. Bez względu na to, które rozwiązanie wybierzemy, pieluszek musimy wziąć z tzw. „górką”;
  • chusteczki nawilżane dla niemowląt – nawet, gdy w domu używamy wody i mydła. W obcym “środowisku” wygodniej i prościej będzie skorzystać z ekspresowego rozwiązanie, jakie dają chusteczki pielęgnacyjne. Jeżeli chcemy być eleganckie możemy zapakować je do stosownego etui;
  • krem/maść – której używamy na dziecięcą pupę przy zmianie pieluszki. Nawet, jeżeli malec na ogół nie ma problemów skórnych zawsze może się przytrafić, niespodziewane podrażnienie. Warto wtedy mieć pod ręką coś, co przyniesie ulgę;
  • przewijak turystyczny/mata do przewijania – oczywiście można go zastąpić pieluchą tetrową lub flanelową, czy kocykiem, jednak zawsze jest ryzyko, że maluch spłata nam figla akurat przy wymianie pieluszki a flanela nie jest przecież nieprzemakalna! I co? Biała kanapa cioci Heli będzie miała wzorek? Naszym zdaniem, nie warto ryzykować rodzinnych dąsów. A tak zupełnie serio, turystyczne maty do przewijania są bardzo pomocnym i praktycznym rozwiązaniem. Pomagają zapewnić higienę w czasie przewijania. Można je szybko wyczyścić bez potrzeby prania i suszenia;
  • ubranka na zmianę – co najmniej jeden komplet. Żeby nie wiem co, nawet najlepsza pielucha czasem zawiedzie. Trzeba być przygotowanym. Dodatkowe body i rajstopy lub śpiochy to minimum. A tak naprawdę lepiej mieć ich więcej;
  • jedzenie i akcesoria do karmienia dziecka – w zależności od wieku dziecka i tego co i jak je, musimy zabrać pierś ;) lub butelkę ze smoczkiem plus mleko (zamiast całej puszki lepiej wziąć przygotowane porcje np. w specjalnie do tego przeznaczonym pojemniku), miseczkę, łyżeczkę, kaszkę (tak jak w przypadku mleka nie trzeba zabierać całej paki), picie, słoiczek lub domowe danie (w słoiczku, saszetce Fill’n Squeeze lub innym pojemniczku). Warto także zabrać śliniak;
  • kocyk – dziecko można na nim położyć by się bawiło lub użyć go, jako okrycia; jeżeli u gospodarzy jest dużo miejsca można zabrać ze sobą matę do zabawy by kocyk mógł służyć jedynie do otulenia dziecka;
  • zabawki – nawet niemowlęta mają ulubione przedmioty: przytulanki, pozytywki, grzechotki, pałąki. I nawet one lubią się bawić. Nie warto o tym zapominać bo brak ulubionej zabaweczki może oznaczać płacz i gwałtowne oraz błyskawiczne zakończenie miło zapowiadającego się spotkania.;
  • przenośne krzesełko do karmienia – gdy malec już samodzielnie siedzi warto pomyśleć o takim udogodnieniu. Przy stole będzie bezpieczniejszy w krzesełku niż na kolanach. W tej chwili nawet nie posiadając auta możemy zabrać krzesełko w wersji “kieszonkowej” lub pełnowymiarowe krzesełko FemStar.

To jest minimum. Gdy zaś mamy auto możemy pokusić się o zabranie kilku dodatkowych „wielkogabarytowych” przedmiotów, które ułatwią nam „życie” w cudzym domu:

  • łóżeczko turystyczne – sprawdzi się szczególnie w przypadku niemowląt, które opanowały już samodzielne poruszanie. Łóżeczko służy wtedy, jako rodzaj kojca. Rodzice nie muszą trzymać malca cały czas na rękach lub chodzić za nim krok w krok. Nim jednak zabierzemy łóżeczko warto zastanowić się, czy tam gdzie jedziemy znajdzie się sensowne i bezpieczne miejsce na jego rozstawienie;
  • przenośne turystyczne krzesełko/podkładka podwyższająca – dla dziecka, które już siedzi. Będzie nieocenioną pomocą np. przy wigilijnym stole, szczególnie, gdy dziecko samo je. Na rynku jest wiele różnych rozwiązań, każdy znajdzie coś dla siebie.

W czasie wizyt z niemowlęciem u znajomych czy rodziny bardzo przydatna może okazać się chusta lub nosidło/chusta. Dziecko będzie cały czas blisko, bezpieczne, spokojne a rodzic nadal będzie miał znaczną swobodę.
Życzę wszystkim, Dużym i Małym udanych spotkań bożonarodzeniowych, które już tuż tuż 🙂

Jakie korzyści może przynieść dziecku regularna jazda konno?

Jazda konno może być nie tylko przyjemnością. Od kilku lat coraz więcej mówi się także o jej właściwościach terapeutycznych. Jeszcze niedawno był to obraz znany przede wszystkim z zagranicznych filmów. Teraz jednak terapia konna dla dzieci zyskuje na popularności również w Polsce. I nic w tym dziwnego, bo to rozwiązanie ma wiele zalet.

Czy terapia konna dla dzieci przynosi efekty?

Zwolennicy pracy terapeutycznej z koniem wskazują na wiele korzyści płynących z takiego rozwiązania. Wśród nich wymienić można przede wszystkim większą pewność siebie, budowanie poczucie własnej skuteczności, poprawę umiejętności komunikacyjnych czy rozwijanie świadomości emocjonalnej. Konie świetnie sprawdzają się przy terapii przede wszystkim ze względu na swoją wrażliwość na sygnały emocjonalne i werbalne. W ostatnich latach powstało też coraz więcej tekstów zachwalających właściwości terapeutyczne jazdy konno. Przykładem może być chociażby  „Reviving Ofhelia: Saving the Selves of Adolescent Girls” autorstwa Mary Pipher. Osoby bardziej sceptyczne być może przekonają natomiast wyniki badań przeprowadzonych w ostatnich latach. 

Współczesna nauka rzeczywiście zainteresowała się tym, jak terapia konna dla dzieci wpływa na ich rozwój i jakie korzyści niesie przebywanie z tymi zwierzętami. Na uwagę zasługuje chociażby badanie z 2013 roku, w którym wzięły udział dzieci od klasy piątej do ósmej. Zostały losowo przydzielone do programu zajęć trwającego 11 tygodni. Obejmował on nie tylko jazdę konno, ale też wiele innych aktywności – między innymi pielęgnację zwierząt i obserwowanie ich zachowania.

Część dzieci trafiła natomiast na listę oczekujących jako grupa kontrolna. Po zakończeniu programu okazało się, że te osoby, które uczestniczyły w zajęciach, poprawiły samoświadomość, stały się bardziej odpowiedzialne, a także wzmocniły umiejętność podejmowania decyzji czy budowania relacji. Gdy grupa kontrolna wzięła udział w programie w późniejszym terminie, u niej również zaobserwowano podobne rezultaty. 

W 2014 roku przeprowadzono natomiast inne badania, w których skupiono się przede wszystkim na zależności między poziomem kortyzolu w organizmie a przebywaniem z końmi. W tym wypadku również losowo przydzielono nastolatków do 11-tygodniowego programu z końmi, a część umieszczono na liście oczekujących. Od osób biorących udział w zajęciach pobierano następnie próbki śliny i porównywano z próbkami od grupy kontrolnej. Okazało się, że terapia konna dla dzieci przyniosła duże efekty. U nastolatków mających kontakt z końmi odnotowano niższy poziom kortyzolu zarówno w perspektywie dziennej, jak i pod koniec całego badania. Wiele wskazuje więc na to, że regularny kontakt z końmi może zmniejszyć poziom stresu i budować zdrowe nawyki u nastolatków. 

Jak czerpać korzyści z jazdy konno?

Również osoby, które nie potrzebują terapii, mogą wiele zyskać na regularnym odwiedzaniu stadniny. Istnieje kilka możliwości, by wykorzystać ten potencjał. Przede wszystkim warto przejrzeć oferty obiektów znajdujących się w pobliżu. Oprócz regularnych zajęć często organizowane są bowiem przejażdżki szlakiem czy obozy. Warto jednak pamiętać, że to właśnie systematyczne chodzenie na zajęcia przyniesie lepsze efekty niż jednorazowe przejażdżki. Obóz lub jazda szlakiem może być jednak dobrym początkiem dla regularnego odwiedzania stadniny i pozwolić dziecku oswoić się ze zwierzęciem. 

Czasem też kontakt z koniem jest utrudniony. Wiele dzieci mieszka bowiem w mieście i nie może regularnie uczestniczyć w zajęciach. Wówczas warto wykorzystać każdą możliwość, gdy nastolatek może przebywać w pobliżu koni – tutaj właśnie obozy czy przejażdżka konno podczas wizyty na wsi sprawdzą się znakomicie. Jeśli natomiast przeszkodą nie jest odległość czy problemy z dojazdem, a koszty, warto pamiętać, że wiele stadnin przyjmuje wolontariuszy. W ten sposób dziecko może mieć na co dzień kontakt z koniem, a jednocześnie nie obciąży to rodzinnego budżetu. 

 

Rowerek biegowy – dlaczego warto podarować na prezent

Większości rodziców zależy, aby ich dziecko było zdrowe i aktywne. Zapewnić mu to może ruch, zwłaszcza gdy połączy się go z zabawą. Przykładem zabawki zapewniającej aktywność i świetnie spędzony czas są wszelkiego rodzaju rowerki. Dla maluchów jazda tradycyjnym rowerkiem będzie zbyt trudna, dlatego coraz więcej rodziców decyduje się na rowerki biegowe. Czym są, jak działają i dlaczego warto je wybrać? Odpowiedzi poniżej.

Czym jest rowerek biegowy?

Rowerek biegowy to po prostu rowerek bez pedałów. Przemieszczanie za pomocą tego rowerka odbywa się w ten sposób, że dziecko odpycha się nogami od ziemi. Pozwala to na łatwiejsze poruszanie się i utrzymanie równowagi. Jest to pomocne zwłaszcza w przypadku małych dzieci oraz tych, które mają kłopoty z utrzymaniem równowagi na tradycyjnym rowerku. Zwykle takie rowerki tworzone są z myślą o dzieciach w przedziale wiekowym od 2 do 5 lat. Taki rowerek biegowy dla 3 latka może być idealnym sposobem na poprawę równowagi oraz wstępem do nauki jazdy na prawdziwym rowerze. Wielu rodziców ma wątpliwości co do tego rozwiązania, jednak nie potrzebnie. W przypadku właściwego zapoznania się z działaniem rowerka, odpowiedniego doboru do wzrostu i wieku dziecka i czujnej opieki, maluchowi nic się nie stanie na rowerku.

Jak działa rowerek biegowy?

Rowerek biegowy dla dwulatka, czy też starszego dziecka działa w taki sam sposób. Wyglądem przypomina on tradycyjny rower — ma podobną konstrukcję, kierownicę, dwa koła, natomiast nie posiada pedałów i łańcucha. Dziecko wsiada na rower i siedząc na siodełku, trzyma rękami kierownicę. Wówczas musi ono odjechać się nóżkami, by rower zaczął się przemieszczać. Warto dodać, że na początku dziecko będzie tylko siedziało na rowerku. To normalny etap, gdyż dziecko musi się przyzwyczaić do nowej zabawki. Kiedy maluch już się nauczy używać rowerka, może pokonywać duże dystanse bez obaw, że szybko się zmęczy. Dzięki temu będzie mógł pokonywać podobne dystanse co dorosłe osoby, czy starsze dzieci podczas spacerów. Z czasem można zaobserwować, że dzieci odrywają obie nogi od ziemi i pędzą na rowerku. Zwykle to przychodzi po opanowaniu wcześniejszych etapów i jest kolejnym krokiem w rozwoju motoryki i poprawianiu równowagi. Każde dziecko będzie uczyło się i odkrywało rowerek w swoim tempie. Wystarczy mu tylko na to pozwolić i odrobinę pomagać.

Korzyści płynące z rowerka biegowego

Najwięcej korzyści z rowerka biegowego czerpie przede wszystkim dziecko. Po pierwsze to dla niego świetna zabawa, a w końcu od tego jest dzieciństwo. Po drugie rowerek biegowy to świetny sposób na spędzanie aktywnie czasu. Może być to alternatywą dla innych zabaw. Dziecko też nie znudzi się nią szybko. Po trzecie rowerki pomagają w nauce utrzymywania równowagi. Z całą pewnością sprawdzą się nawet w przypadku dzieci, które niedawno skończyły dwa lata. Po czwarte rowery biegowe służą za świetny trening przed nauką jazdy na prawdziwym rowerze. Dzięki nim dziecko zyska więcej pewności siebie i mniej będzie bało się rozpoczęcia jazdy na prawdziwym rowerze. Na rowerku biegowym skorzystają także rodzice. W końcu dzięki niemu dziecku będzie łatwiej podczas spacerów. Co więcej, rodzice będą dumni jak skutecznie i szybko dziecko uczy się utrzymywać równowagę. Kolejny plus to spokój o zdrowie dziecka i pewność, że zapewniamy mu wystarczająco dużo aktywności fizycznej.

Jak wybrać dobry rowerek biegowy?

Rowerek biegowy powinien być przede wszystkim dostosowany do wieku i wzrostu dziecka. Rowerek biegowy dla dwulatka powinien być mniejszy niż dla jego czteroletniego kolegi. Warty rozważenia jest także rowerek biegowy drewniany. Jednak w niektórych przypadkach może być on dla dziecka zbyt ciężki. Dlatego też lepiej wybrać te lżejsze modele. Obecnie wiele marek oferuje różne modele rowerków. Rowerek biegowy Kinderkraft ma ciekawy design oraz wygląda solidnie. W ofercie tej marki są także rowerki z dwoma kółkami z przodu, które sprawdzą się w przypadku młodszych dzieci i tych mających problemy z równowagą. Rowerek biegowy Puky to kolejne sprawdzone rozwiązanie, bardzo popularne obecnie wśród rodziców.